Witamina C dość często występuje w kosmetykach, ponieważ jest jedną z popularniejszych witamin. Nic dziwnego – zawdzięczamy jej wiele pozytywnego wpływu na nasz organizm (między innymi na skórę).
Zastanawiacie się pewnie jaki preparat z witaminą C będzie najskuteczniejszy? Czy warto dodatkowo do organizmu dostarczać witaminę C ? Jaki wpływ wywiera na naszą skórę i ogólnie organizm ? Zaraz postaram się, rozwiać te wątpliwości.
Zacznijmy od początku…
Witamina C jest jedną z niezbędnych witamin dla naszego organizmu. Niestety nasz organizm nie jest w stanie sam jej wyprodukować, zatem jej dostarczanie do organizmu pełni ważną rolę. Pozyskiwana z substancji pokarmowych czy też suplementowana, powoduje ograniczony wzrost stężenia tej witaminy w skórze. Nie oznacza to że, suplementowanie witaminy C nie wywiera wpływu na naszą skórę. Chodzi mi o to żeby uświadomić Wam, że warto wprowadzić ją do codziennej pielęgnacji w domu.
Pierwszą formą witaminy C jaką wynaleziono był kwas L-askorbinowy. Pierwsze kosmetyki z tym kwasem okazały się nie do końca trafione. Okazało się że, preparat był niestabilny i podczas kontaktu z powietrzem dochodziło do utlenienia witaminy. To dawało skutek zmniejszenia stężenia witaminy C w preparacie.
W konsekwencji później próbowano przeróżnych metod technologicznych, które dałby większą stabilność formie kwasu L-askorbinowego ( zmienienie pH, zmniejszenie ilości wody w preparacie, itp.). W celu poprawy trwałości zaczęto estryfikować pochodne kwasu L-askorbinowego. W wyniku długoletnich poszukiwań odpowiedniej formy witaminy C, powstały dwie z nich, które według badani były dużo bardziej stabilniejsze: palmitynian-6-askorbinowy i sól magnezowa fosforanu askorbinowego.
W dzisiejszych czasach mamy już dużo więcej przeróżnych form witaminy C.
Uważaj na to, jaką formę witaminy stosujesz!
Na rynku możemy spotkać wiele form witaminy C. Będa one się różnyły przede wszystkim trwałością, stężeniem, możliwością przenikania przez skórę oraz… ceną! Po kremie z witaminą C za 20 zł nie spodziewaj się spektakularnych rezultatów na skórze 🙁
Dostępne formy witaminy C (sprawdź na opakowaniu, co podaje w składzie producent):
- kwas askorbinowy – jest to mało stabilna witamina C ( tylko niskie pH czyli poniżej 3,5 daje możliwość największej stabilności tej formie ). Trzeba uważać ponieważ może podrażniać z racji niskiego pH preparatu Nie polecałabym skórom wrażliwym, alergicznym, z zaburzoną barierą hydrolipidową oraz skórom suchym. Raczej taką formę powinny stosować skóry tłuste i odporne.
- glukozyd askorbylu (INCI: Ascorbyl Glucoside) ? również jest mało stabilna, ale tu już znajduje się w preparatach o wyższym pH , więc może być stosowana przy skórach nie tolerujących niskiego pH.
- tetraizopaltyminian askorbylu (INCI: Tetrahexyldecyl ascorbate) ? jedna z najlepszych oraz najdroższych pochodnych witaminy C dostępna na rynku, posiada wysoką stabilność oraz przyswajalność. Jest rozpuszczalna w olejach, a nie tak jak reszta pochodnych w wodzie. Śmiało może być stosowana przez osoby ze skórą wrażliwą, niestety może okazać się za ciężka dla skór tłustych – może zapychać (ponieważ jest tylko w formie olejku).
- sól magnezowa fosforanu askorbinowego ( INCI: magnesium ascorbyl phosphate-MAP) – powszechnie stosowana w kosmetykach, forma jest trwała w neutralnym pH dla skóry. Niestety jest słabo przyswajalna przez skórę, ale jest łagodną formą witaminy C. Będzie odpowiednia dla skór wrażliwych.
- sól sodowa fosforanu askorbinowego (INCI: sodium ascorbyl phosphate -SAP) – stosowana w kosmetykach o neutralnym pH dla skóry, jest trwała ale niestety cięzko przyswajalna. Rozpuszcza się w wodzie oraz ma niskie własciwości drażniące.
- palmitynian askorbylu (INCI: Ascorbyl Palmitate) – najmniej aktywna forma witaminy C, często są z nią problemy przy produkcji kosmetyków, ponieważ jest trudno rozpuszczalna. Jest ciężko przyswajalna przez skórę oraz bardzo powoli uwalnia kwas askorbinowy w skórze. Jest najbardziej łagodną formą.
- AA2G – 2-glukozyd kwasu askorbinowego (INCI: 2-glucoside ascorbic acid ) – cechuje sie wysoką skutecznością, taka postać jest trwała, odporna na działanie tlenu, temperatury i pH. Jej działanie zaczyna sie dopiero w momencie nałożenia na skórę. Jest rozpuszczalna w wodzie.
- ?Niektórzy producenci kosmetyków witaminę C lub też jej pochodne zamykają w liposomach. Są to tak zwane kulki w której w środku jest zawarta substancja aktywna, otoczona małymi kuleczkami tłuszczowymi. Dzieki tej formie składnik aktywny jest w stanie wchłonąć się głębiej. Jest to dobre rozwiązanie transportu składników, ponieważ chroni to przed utratą właściwości składnika.
Wybierając formę witaminy C w preparacie , warto wziąć pod uwagę typ skóry. Jeżeli cera jest wrażliwa, warto wybrać łagodniejszą formę witaminy C. Owszem, będzie ona działać delikatnie i stopniowo, ale w tym przypadku będzie to z korzyścią dla skóry.
Temat witaminy C dla producentów jest dość trudny, potrzeba dużej wiedzy i doświadczenia, aby stworzyć kosmetyk, w której witamina C osiągnie swoją najlepszą stabilność i będzie dobrze przyswajalna dla skóry. Dlatego dobre preparaty z tą witaminą nie należą do najtańszych.
Jakie korzyści daje stosowanie witaminy C na skórę?
- Witamina C to silny antyoksydant (neutralizuje działanie wolnych rodników)
- Wpływa na zwiększenie produkcji włókien kolagenu oraz zapobiega niszczeniu tych włókien.
- Zapobiega powstawaniu nowych przebarwień i wpływa na zmniejszenie już istniejących (reguluje proces wydzielania się melaniny- barwnika skóry).
- Działa na skórę rozświetlająco i wyrównująco koloryt.
- Badania wykazują że jako dodatek do kremu z filtrem chroni skórę przed niepożądanymi skutkami promieniowania słonecznego (oparzenia, rumień).
- Wpływa również na nawilżenie skóry (stymuluje syntezę lipidów w warstwie rogowej skóry, przez co utrudnia ucieczkę wody ze skóry)
Wskazówki do stosowania witaminy C:
- Serum warto stosować na noc, a w dzień zadbać o nakładanie kremu z filtrem, ponieważ promienie słoneczne będą powodowały spadek poziomu witaminy C. I tu powiem Wam ciekawostkę: nawet mninimalna ekspozycja na słońce może zmniejszyć zawartość witaminy C o 70%.
- Nie powinno łączyć się kosmetyku z witaminą C (od użym stężeniu) z produktami na bazie kwasów, może sie to okazać zbyt drażniące dla skóry.
- Jeżeli zależy nam na super skuteczności i dużej dawki antyoksydantów, aby wzmocnić skórę i silnie zadziałać antyrodnikowo, warto obok wit. C szukać witaminy E i kwasy ferulowego. Składniki te będą się nawzajem uzupełniały i zwiększały swoją skuteczność. (Te słowa są poparte badaniami).
- Dodatkowo można wzbogacić także swoją dietę codzienną o witaminę C. Jej największe stężenia znajdziemy w: czarnej porzeczce, owocach dzikiej róży, truskawkach, kiwi i grejpfrucie, natomiast w warzywach: papryce, pietruszce, kapuście, brokułach i szpinaku.
Jak widać witamina C może wiele dobrego zdziałać dla naszej skóry, dlatego uważam, że jest witaminą godną uwagi. Powinna być składnikiem, po który najczęściej sięgamy w pielęgancji skóry twarzy.
Jeżeli skóra jest ziemista, zmęczona, z pierwszymi oznakami starzenia, warto dać jej solidną dawkę witamin. Największą dawkę antyoksydantów znajdziecie w zabiegu o nazwie FluorOxygen+C.